Od zdania do nawyku

Zaczęło się na studiach od wypisywania ciekawych, dobrze napisanych zdań z książek. Jeden zeszyt, dwa zeszyty, trzy zeszyty … Zapełnione po brzegi perełkami językowymi moich ulubionych autorów. Czytałam je po kilkadziesiąt razy i wszystkie zawiłe konstrukcje gramatyczne nagle nabierały realnego kształtu. Kolokacje same wchodziły do głowy.

Od zdania do pomysłu

Z tego nawyku wyrósł pomysł wykorzystania zdań modelowych na zajęciach językowych. Znajduję zdania wszędzie tam, gdzie prowadzi mnie czytelniczy nos. Wyciągam je bezczelnie z przytulnego otoczenia kontekstu i przynoszę na lekcję, by uwiarygodnić moim uczniom istnienie „dziwnej” konstrukcji gramatycznej, kolokacji czy metafory. Omawiamy główne elementy składni zdania, jak pięknie do siebie pasują, jakie wrażenie wywierają na czytelniku, dlaczego autor wybrał właśnie ten przymiotnik, a nie inny. Sprawdzamy odcienie znaczeniowe. Jeszcze lepiej, jeśli sama treść zdania jest kontrowersyjna, dotyczy wydarzeń bieżących lub dotyka zainteresowań uczniów – wtedy mocniej zapada w pamięć. Idealnie, kiedy uczniowie zaczynają sami przynosić zdania, które przykuły ich uwagę.

Od zdania do rusztowania

Kolejnym etapem pracy jest stworzenie przez uczniów własnego zdania na podstawie rusztowania, które buduję odzierając oryginalne zdanie z treści, w miejsce słów wstawiając kreski lub wskazując potrzebną część mowy. Czasem zostawiam też „uniwersalne” fragmenty zdania (np. znaczeniowo wielofunkcyjne przysłówki czy rzeczowniki). Takie sterowane budowanie zdania pozwala uczniom wyćwiczyć daną konstrukcję, a jednocześnie puścić wodze wyobraźni – przecież na tym samym rusztowaniu składniowym można zbudować wiele zupełnie różnych zdań. Wystarczy, że uczniowie porównają swoje nowe zdania i kolejny materiał do analizy gotowy. Aby utrudnić lub uatrakcyjnić ten etap ćwiczenia można dodatkowo podać zakres tematyczny, do którego ma się odnosić nowo powstałe zdanie – pomysł szczególnie wart wykorzystania przy powtórkach działów tematycznych.

Od zdania do kreowania

Aby ćwiczenie nabrało większej mocy kreatywności można je rozpocząć od rusztowań – zanim uczniowie zobaczą oryginalne zdania staną przed wyzwaniem stworzenia własnej konstrukcji na składniowym rusztowaniu. Towarzyszy temu niezwykłą radość tworzenia, a potem zaskoczenie: „A to tak to wyglądało w oryginale! Na to bym nie wpadł/a / Moje lepsze!”

Od zdania do rozwijania

…kompetencji! Zdania modelowe to skarbnica wiedzy na temat gramatyki i leksyki, stanowią idealny materiał do trenowania:

  • Analizy słowotwórstwa,
  • Analizy gramatycznej i składniowej,
  • Analizy kolokacji,
  • Analizy interpunkcji,
  • Analizy homofonów, homonimów, homografów itp.,
  • Analizy stylu, rejestru, retoryki.

Taka bliska analiza zdania bezwzględnie rozwija umiejętność komponowania własnego tekstu i wyostrza zmysły podczas czytania – uczniowie zaczynają zauważać język w tekście (jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało.)

Od zdania do zakochania

Kocham pracować ze zdaniami, ponieważ:

  • dają uczniom możliwość przyjrzenia się z bliska idealnemu „kawałkowi” języka angielskiego, rozłożyć go na czynniki pierwsze i złożyć ponownie, a następnie tworzyć własne znaczenia;
  • są niesamowicie elastyczne „w obróbce”, otwierają pole do wielu ćwiczeń dla każdej sprawności;
  • mogą być stosowane na każdym poziomie zaawansowania;
  • stanowią świetny materiał powtórkowy;
  • stopniowa z nimi praca buduje w uczniach kompetencje, językową pewność siebie;

A za co Ty kochasz „więcej niż tylko jedno zdanie”?

A oto materiał prezentujący ogromny potencjał jednego zdania!

Jedno zdanie. Kilka pomysłów. Wszystko razy dziesięć.

I święty spokój przed świętami.