Po nitce do pamięci

Po nitce do pamięci

Jako dziecko uwielbiałam rozplątywać włóczkę i zwijać ją w zgrabne motki. Z plątaniny wełny powstawała zgrabna kuleczka. Potrafiłam spędzać tak godziny – fascynowało mnie jak wokół palca, z nitkowego chaosu, nawija się cały motek. Dziś podobnie planuję lekcje. Z...